T O P

  • By -

Foresstov

> Nie cieszy mnie obecna sytuacja dotycząca moich wpisów na Reddicie, gdzie zauważyłem, że często dostały łapki w dół i krytyczne komentarze mimo ich wysokiej jakości pod względem zarówno językowym, jak i treściowym. Wysoka jakoś treściowa jest kwestią względną. Natomiast z wysoką jakością językową można polemizować. Mimo, że piszesz zaskakująco dobrze jak na obcokrajowca to wciąż popełniasz błędy składniowe i językowe. Oczywiście dochodzi też kwestia tego, że twój sposób wypowiedzi nie brzmi naturalnie, ale to całkowicie zrozumiałe. Z tym pomóc mogą tylko regularne rozmowy z ludźmi, dla których polski jest językiem ojczystym


alanzhoujp

Mój sposób wyrażenia sobie nie jest naturalny, ponieważ samodzielnie uczę się polskiego w Internecie i nigdy nie byłem w Polsce przed marcem 2024 r. Myślę, że moje wpisy cechują się wysoką jakością w porównaniu do wpisów napisanych przez innych cudzoziemców uczących się polskiego.


derpinard

Alan, to ujmujące, że piszesz po polsku i o Polsce z perspektywy obcokrajowca, ale ludzi irytuje, że często spermisz. To nic złego, że podobają ci się Polki, bo w końcu jesteś młodym facetem, ale wspominasz o tym strasznie często i brzmi to dość creepy. Bądź ambasadorem swojej kultury piszącym o niej po polsku lub pisz o swoim życiu czy odkryciach związanych z polską kulturą, a kwestie damsko-męskie załatwiaj prywatnie.


xsmj

Nie dość, że non stop spermi, to jeszcze podaje dane osobowe swoich tutorek, na które wyraźnie leciał, a w którymś z wcześniejszych postów nawet wstawił zdjęcie jednej z nich i wyznawał jej miłość xD Gość jest cholernym dziwakiem z przerośniętym ego, a irytujące jest tutaj nawet nie samo jego spermienie, tylko to z jakim pobłażaniem jest traktowany, tylko dlatego, że jest och ach egzotycznym obcokrajowcem uczącym się polskiego. Widać to nawet w twoim komentarzu - radzisz mu jak powinien się zachowywać i o czym pisać jakby był dzieckiem, zamiast pozwolić mu prezentować w całej okazałości kim jest i co nim kieruje. Absurd.


alanzhoujp

Raczej nie chcę być ambasadorem chińskiej kultury, ponieważ poprzez tworzenie polskojęzycznych wpisów chciałbym dołączyć do polskiego społeczeństwa bez wprowadzenia chińskiej kultury na teren Polski, w przeciwieństwie do mnóstwa członków diaspory chińskiej zamiekszających w anglojęzycznych krajach, którzy jedzą chińską kuchnię, mówią po chińsku i oglądają chińską telewizję.


JustYeeHaa

To jest to “narodowosc nie ma znaczenia”, Polska nie jest tak zasciankowym krajem jak prezentuja ja zagraniczne media. A co do tego czy Polki wolalyby obcokrajowca od Polaka - jak jakas dziewczyna tak mowi to jest nic nie warta 🤷‍♀️ Dla NORMALNYCH dziewczyn to nie ma znaczenia o ile oboje znaja bardzo dobrze ten sam jezyk.


alanzhoujp

Zgadzam się, to zależy od samej dziewczyny, czy wolałaby obcokrajowca od Polaka


JustYeeHaa

Narodowosc dla normalnej osoby nie powinna miec znaczenia


mertvayanadezhda

szczerze powiem, że nie mam pojęcia jaki jest wniosek, wynikający z tego wpisu. masz strasznie odpychający vibe, z każdym zdaniem czułam coraz większe zażenowan. tak naprawdę jedyne refleksje, jakie nasuwają mi się po przeczytaniu tego co napisałeś, to "o czym ten facet w ogóle pieprzy?", innych przemyśleń nie mam. z całym szacunkiem ale to jedna z głupszych rzeczy, jakie czytałam w ostatnim czasie. "Polskie dziewczyny mogłyby woleć mnie bardziej od swoich rodaków." - nie wiem o co chodzi, może dlatego, że to zdanie jest napisane w tak nienaturalny sposób, że ciężko jest wywnioskować co autor miał na myśli. "zapytałem każdą z kilku polskich dziewczyn, czy woli mnie, czy jakąś swoją rodaczkę, dostałem taką odpowiedź jak „wolę ciebie” - X kude D. co trzeba mieć w głowie żeby zadać komuś tak durne pytanie? gdyby jakiś facet zapytał mnie, czy wolę jego czy może jakąś randomową polkę, to przysięgam, że najpierw bym go wyśmiała, a potem zablokowała. naprawdę nie widzisz jak bardzo nie na miejscu jest takie pytanie? "Wśród dwadzieściorga pięciorga widzów jednej z moich ostatnich relacji na Instagramie było kilkanaście polskich dziewczyn, które ciągle zwracają uwagę na moje relacje, ale chyba się nie znają." - jeżeli obserwujesz jakichś polskich influencerów, czy nawet zwykłych polaków, albo udzielasz się pod polskojęzycznymi postami to chyba logiczne, że polacy też zaczną cię obserwować. nie bardzo rozumiem dlaczego te dziewczyny miałyby się znać. "Zaciekawiło mnie zjawisko, w którym niektóre Polki wolą mnie bardziej od osób cechujących się tą samą narodowością, płcią i rasą co one." - ponownie, wtf? solidarność narodowa czy solidarność płci to nie jest kryterium, którym ktokolwiek się kieruje, wybierając sobie znajomych. wolę osobę, która ma podobne zainteresowania i sposób postrzegania świata do mnie, niż osobę, z którą łączy mnie jedynie pochodzenie albo płeć - cechy, na które nie mamy kompletnie żadnego wpływu. "Zdałem sobie sprawę, że ludzie mogliby się kłócić, rywalizować i nawet walczyć ze sobą mimo tej samej narodowości, płci i rasy. A mogliby się zaprzyjaźnić i nawet zakochać się w siebie mimo różnych narodowości, płci i ras." - EUREKA!! to jest tak oczywista rzecz, że ciężko mi uwierzyć, że naprawdę dopiero teraz zdałeś sobie z tego sprawę. nie słyszałeś nigdy o wojnach domowych? z kłótniami i rywalizacją mamy do czynienia od wczesnego dzieciństwa, przy czym spory najczęściej występują pomiędzy osobami, które są ze sobą blisko. kłótnia z rodzicami, bratem albo najlepszym przyjacielem, rywalizacja z koleżankami z klasy i tak dalej. z obcokrajowcami na co dzień mamy z reguły znacznie mniejszy kontakt, więc mniejsza jest też szansa na wystąpienie jakiegoś konfliktu.  "Kilka polskich dziewczyn nawet powiedziało mi, że narodowość nie ma znaczenia, inaczej niż się spodziewałem: „Polacy woleliby Polaków”." - jesteś zdziwiony, że nie każdy polak jest ksenofobem czy co? "Nie cieszy mnie obecna sytuacja dotycząca moich wpisów na Reddicie, gdzie zauważyłem, że często dostały łapki w dół i krytyczne komentarze mimo ich wysokiej jakości pod względem zarówno językowym, jak i treściowym." - przepraszam najmocniej ale masz zdecydowanie za duże mniemanie o sobie. owszem, twoja znajomość polskiego jest imponująca, ale czy twój wpis jest wartościowy pod względem językowym? praktycznie każde zdanie jest napisane w bardzo nienaturalny sposób, chwilami ciężko jest zrozumieć co chcesz przekazać. co do wysokiej wartości treści to XDDDDDDDDDDD. "W jednym komentarzu napisano, że „Wiesz, że oprócz samej gramatyki i słownictwa musisz jeszcze nauczyć się innej kultury?” Przypuszczam, że „inna kultura” musi odnosić się do polskiej." - proponowałabym zacząć od kultury osobistej. "Natomiast mam kilka dobrych polskich koleżanek, których chyba nie znają mimo tej samej narodowości." - raz jeszcze, miałyby się znać tylko dlatego, że wszystkie są polkami? rozumiem, że ty znasz wszystkich chińczyków? "Przypuszczam, że wolałyby mnie bardziej od nich" - w sensie, że te dziewczyny wolałyby ciebie od tamtych polaków, piszących niemiłe komentarze czy, że wolałyby ciebie od siebie nawzajem? nieważne, tak czy inaczej, jest to przezabawne. co ty masz z tym porównywaniem się do wszystkich dookoła? chcesz się dowartościować w ten sposób czy jak? "Myślę, że zasługuję na więcej szacunku niż obecnie ze względu na moją prawdziwą pasję i moje nieustępliwe wysiłki w porozumiewaniu się z polskimi czytelnikami poprzez moje wpisy." - bardzo podziwiam pasję i wysiłek, który wkładasz w naukę języka polskiego, jestem pewna, że każdy polak uważa to za imponujące. niemniej jednak, jesteś osobą, której po prostu nie da się lubić. nie czytałam pozostałych twoich wpisów ale jeśli wyglądają tak jak ten, to przypuszczam, że polacy po prostu czują się przez ciebie zaatakowani. przydałoby się trochę skromności i pokory. "jestem chińczykiem, myślę, że polki wolą mnie od polaków, a nawet od innych polek. mam wiele koleżanek z polski, które też wolą mnie od polaków. wiele polskich dziewczyn obserwuje mnie na insta. doszedłem do wniosku, że polacy mogą się zakochiwać w obcokrajowcach i mogą nienawidzić innych polaków. nie rozumiem dlaczego polacy są dla mnie niemili. nieważne, dziewczyny i tak wolałyby mnie od nich." - właśnie taki wydźwięk ma twój post i właśnie stąd biorą się te krytyczne komentarze.


alanzhoujp

Dziękuję za długi komentarz, to jest śmieszne, że napisałaś tak długi komentarz mimo że mnie nie lubisz


hhhdd

Wiele polskich kobiet, szczególnie pochodzących z wiosek i mniejszych miast(wszystkie oprócz Warszawy) są bardzo zakompleksione pod względem zachodu, ponieważ od dziecka wszystkie media, seriale, reklamy, instagram, twitter, fb, telewizja itd. wpajały im, że zachód jest lepszy i wszystko co zachodnie, w tym mężczyźni są lepsze. Przez ostatnie kilkanaście lat doszło do tego dodatkowo promowanie ludzi o ciemniejszej karnacji, im ciemniejsza tym lepsza bo dla polskich kobiet bardziej egzotyczna, czyli dla polskiej kobiety lepsza, bo takimi obrazami i historiami była karmiona od dziecka. Dlatego w Polsce aktualnie jest najniższa dzietność w Europie i polskie kobiety przestały rodzić dzieci i kraj wymiera, przy jednoczesnym zachowaniu wszystkich przywilejów, jak prawo do wcześniejszej emerytury czy brak służby w armii, które przyznane były w czasach jak kobiety w Polsce miały po 3-4 dzieci. Ponieważ jesteś z Chin, to nie masz powodzenia, Chiny nigdy nie były nigdy promowane w mediach dla kobiet i w polskim internecie, a wręcz często Chińczycy byli ośmieszani, z różnych powodów. Dlatego polskich kobiet, oprócz pojedynczych przypadków, nie obchodzą chińczycy, za to obchodzą imigranci z bliskiego wschodu, afryki i Indii. Dlatego masz i z tego wynika Twój dysonans poznawczy, gdzie polskie kobiety są zauroczone każdym przybyszem z zachodu o ciemniejszej karnacji, i wolą ich od Polaków, a chińczykami nie są wcale zainteresowane.


alanzhoujp

Z mojej perspektywy Polska należy do krajów "zachodu", to jest dziwne, żeby mówić, że zachód jest lepszy od Polski. Katolicyzm jest główną religią w Polsce, większość Polaków jest białej rasy, Polska jest państwem członkowskim Unii Europejskiej i NATO. To jest dziwne, żeby mówić, że Polska jest krajem "Wschodu". Myślę, że raczej Chiny i Japonia są krajami "Wschodu".