T O P

  • By -

MrTequila4

Przez to tło myślałem, że któryś wygrał 1 z 10.


eftepede

Jak ja nie lubię, jak wiara linkuje artykuł i wkleja tylko tytuł (oczywiście clickbaitowy) bez żadnego tl;dr. Jakbym chciał poczytać portale, to bym wchodził na portale, a nie reddita.


koziello

Jutrzejsze posiedzenie Rady Krajowej partii Razem ma ponoć w punktach obrad dyskusję i decyzję do podjęcia w sprawie odejścia z koalicji Lewicy.


eftepede

Dziękuję! Edit: moim jedynym blokerem głosowania na Lewicę jest Razem w koalicji, bo jestem centro-libkiem z dupy i o ile uwielbiam postulaty równości i partnerstwa, to ich kalkulator zarobków zabiera mi dobre 30% hajsu do łapy. Także no, kibicuję razexitowi ile wlezie.


raikaqt314

Mam dla ciebie złą wiadomość, Nowa Lewica to też nie jest opcja dla ciebie


Electrical_Track3801

żadna z opcji lewicowych nie sprawi że będziesz miał wiecej w kieszeni. Przeczytaj program i zobacz jacy pseudo eksperci są w Lewicy/Razem.


koziello

> Przeczytaj program i zobacz jacy pseudo eksperci są w Lewicy/Razem. No i na czym polega pseudoekspertyzm? Żeby nie było, ja to w ogóle jestem mocno lewicowy, dlatego liczę na formację Tuska. To on mówił o związkach partnerskich, 4-dniowym tygodniu pracy, głosowaniu za aborcją do 12 tygodnia, oraz że push-backi są moralnie nie do przyjęcia.


eftepede

Ja nie chcę mieć więcej, ja chcę mieć tyle samo ;-) Jestem badylarzem na jdg, płacę 12% dochodowego ryczałtem i chcę to kontynuować. Jestem przeciwnikiem podatków progresywnych, także to, że nie wskakuję na 32% jest super.


Electrical_Track3801

to twoja opcja to raczej konfederacja.


eftepede

Jakby mi ktoś przy urnie wyborczej stał z pistoletem przy głowie i kazał zagłosować na Konfederację albo PiS, zagłosowałbym na PiS. Światopoglądowo/społeczenie jestem lewy na maksa, nie mam nic do nie-białych, LGBT+ i tak dalej.


kronologically

Kosiniak bierze rozwód z Kamyszem.


maggit00

Czy kościół wyraził zgodę?


kronologically

Sam żółty wyraził zgodę


TrashySwashy

Ale ja nie wyraziłem! Nie zapomnieli kogoś zapytać?


AdeptVermicelli4539

Taki jest poziom wiedzy o polityce w polsce. Nagłówek o Lewicy a 59 osób plusuje żart o Kosiniaku z konserwatywnego PSL


kronologically

Komedia umarła widzę.


Megamind_43

Obiektywnie dla Razem to najlepsze wyjście.


DILIPEK

No nie wiem. Nie spodziewam się żeby to się skończyło jakimś znacznym wzrostem poparcia dla razem. Raczej bójka obu partii lewicowych o wyborców w której finalnie obie kończą pod progiem. Wygrani mogą się czuć wyborcy bo się Lewicy zapali pod dupą żeby wprowadzać swoje postulaty i pokazywać jakie to razem jest „be” a „my tu zmieniamy Polskę” gorzej ze imo nikt im na to nie pozwoli…


pothkan

> Wygrani mogą się czuć wyborcy bo się Lewicy zapali pod dupą żeby wprowadzać swoje postulaty i pokazywać jakie to razem jest „be” a „my tu zmieniamy Polskę” gorzej ze imo nikt im na to nie pozwoli… No i to jest kluczowe. Ani PO, ani TD nie mają specjalnego interesu pomagać lewicy w większości postulatów. Ot, PO pewnie spróbuje przepchnąć związki partnerskie i jakąś lekką liberalizację aborcji, tylko po to aby przejąć prog-libków. Najsmutniejsze, że taka taktyka wybuchnie Tuskowi w twarz, gdy w 2027 do Sejmu wejdą trzy partie - i będzie musiał z PiS konkurować o koalicję z Konfederacją.


garbanguly

Ja się cieszę, wóz albo przewóz. Albo któraś z partii weźmie się do roboty i zacznie zwiększać swoje poprawcie zamiast zmniejszać albo spadnie z rowerka przy następnych wyborach.


DILIPEK

Albo obie się pobiją o tych samych wyborców i obie spadną z rowerka …


Malakoo

Wzięcie się do roboty to mocne słowa jak na razem, które świadomie opuściło rząd, aby nic nie robić.


Fretzorz

W przeciwieństwie do Nowej Lewicy, która świadomie weszła do rządu, żeby firmować swoją buźką jedynie nieswoje projekty.


Kwpolska

Mocne słowa jak na rząd, który nic nie robi poza wewnętrznymi kłótniami.


Katatoniczka

A co miało robić, jeśli nie deklarowano chęci realizacji żadnych ich postulatów…


Malakoo

No tak, lepiej wyjść z rządu i nie mieć wpływu na pracę ministerstw, nic nie robić i narzekać na Twittrze, a do tego prowadzić z lewicą boje kto jest bardziej czysty ideologicznie. Lewica jakoś znalazła swoje miejsce, ale razemki obrażone, bo nikt nie chce wydawać dziesiątek miliardów na ich program wyjety z kapelusza.


EmergencyTechnical49

Wspaniałe, będą mogli wciąż nic nie robić, tylko jeszcze bardziej!


SrWloczykij

Powtórka z rozrywki, Sejm bez lewicy?


LeadTable

Jak jeszcze 3D się rozwali to może być powtórka z 2015.


pothkan

Gorzej. Wtedy jednak weszło pięć partii. A teraz wyobraź sobie taki scenariusz w 2027, moim zdaniem całkiem realny: * KO 37% * PiS 34% * Konfederacja 12% * NL 4% i Razem 3% * PSL 4% i Polska 2050 3% * plankton 3% Przerażające.


Kwpolska

Póki przystawki jeszcze coś znaczą, powinni próbować przepchnąć obniżenie progu wyborczego i urealnienie okręgów wyborczych.


[deleted]

[удалено]


StorkReturns

> PSL ma zawsze powyżej 5% - z 6/7%, PSL miał zawsze powyzej 5%. W czasach zaprzeszłych. W ostatniej dekadzie tradycyjny elektorat PSLu głosuje ochoczo na PiS. PiS ma grubo ponad 50% wśród rolników. PSL samodzielnie będzie w najlepszym razie balansował na progu. Jak jakimś rzutem zrobi 6% to wprowadzi 15 posłów i niewiele to zmieni w bilansie.


pothkan

> a konfederacja nie ma szans na 12% ze względu na to, że frekwencja w wyborach do parlamentu musiałaby wynosić tyle, co w ostatnich eurowyborach No i teraz wyobraź sobie, że właśnie frekwencja leci na pysk, bo elektoraty lewicy i TD byłyby zdemobilizowane i postanawiają w dużej liczbie zostać w domach, więc w efekcie nie dość że Konfederacja zyskuje na niskiej frekwencji, to jako jedyna alternatywa dla "elektoratu protestu" przeciw duopolowi PO-PiS. Pesymistyczna wizja? Owszem. Możliwa? Jak najbardziej.


PolishPotato69

Tak pewnie też mówili w Niemczech zanim AfD wystrzeliło do góry


Glum_Chocolate_4145

Przecież PiS to lewica finansowa, a KO to lewica obyczajowa. 


[deleted]

[удалено]


Glum_Chocolate_4145

Socjalizm jest ustrojem lewicowym. PiS to prawica socjalna czy lewica konserwatywna? Może jedno i drugie.


Fer4yn

Ciekawy sposób na nazywanie faszyzującej chadecji i liberalnej chadecji.


czateusz

mocno ideowi muszą być członkowie razem skoro już po 6 miesiącach kadencji z własnej woli pozbawiają siebie reelekcji za 3.5 roku


void1984

Jeśli tego nie zrobią, to rozmyją się w Lewicy prowadzonej przez AMŹ.


DILIPEK

Czy ja wiem. Aktualnie są jednymi z najbardziej wyrazistych twarzy w Lewicy


Lamzzzpowa11

Niestety wyrazistymi w okropnym kierunku, Korwin też jest bardzo wyrazistą twarzą i to wcale nie komplement.


ismybeardright

Korwin nie był wyrazisty tylko skandaliczny, porównywanie go do rigczowych razemków to nieporozumienie.


Lamzzzpowa11

Ale ja nie porównuje go do Razemków tylko do AMŻ


ismybeardright

DILIPEK pisał o razemkach a Ty użyłeś liczby mnogiej, więc można było pomyśleć że mówisz o Razemkach


void1984

Niczym JKM. Ciekawe że AMŻ też skończyła jako 3-literowy skrót. Co z tego że wyrazista, skoro bazuje na seksiźmie i kontrowersji?


Malakoo

Przecież razemki świadomie wyszły z koalicji i nie objęli stanowisk w ministerstwach po czym przeszli do krytyki rządu. Absurd. Po co rządzić jak trzeba wtedy brać odpowiedzialność.


JustWantTheOldUi

Czemu partia socjaldemokratyczna ma brać odpowiedzialność za działania WKK i Hetmana jeśli w negocjacjach nie zapropowano jej nic z jej programu?


Kaagular

Bo "rządzenie" to też codzienna praca, a nie tylko ustawy/rozporządzenia. Wiceministrowie "coś" mogą, a nie nie mogą nic. Na sam start to się pokazują tu i tam. Razem po prostu zrobiło to co zawsze - teoria, a nie praktyka.


JustWantTheOldUi

Wiceministrowie akurat mogą tyle na ile im pozwoli minister. A przede wszystkim skad ta pewność że ktoś im tam chciał dawać jakieś (wice)ministerstwa? Kosiniak nie zgadzający sie z nimi w praktycznie niczym ich prosił na kolanach o niepotrzebne koalicji głosy? Dla mnie bardziej wiarygodny jest polityk mówiący - "nie dowiozę, bo głosów nie ma, to nie biorę" niż twierdzący że odpowiedzoalnego człowieka poznaje się po tym że przecina wstęgi i ma pogadanki w liceach.


Kaagular

Wejście do koalicji zawsze się z czymś wiąże. Przypominam, że przed ustaleniami koalicyjnymi mówiło się o ministerstwie dla Razem, a niepoprawni optymiści nawet o dwóch! Nie wiemy jak przebiegały rozmowy ale ja obstawiam, że Razem się wycofało, a nie nikt im nic nie dał. To twierdze bo rozmowy na temat koalicji nie polegają na tym, że kogoś się osrywa - szczególnie jak Lewica to (do tej pory) jeden twór, a nie trzy osobne. Prędzej trzeba by założyć, ze to Lewica musiałaby nie chcieć dać niczego Razem, a to jest nieprawdopodobne - oznaczałoby ich natychmiastowy rozpad. Także nawet jak upadła koncepcja ministerstwa dla Razem to nie jest możliwe, żeby nie mieli wiceministrów czy jakiś innych stanowisk decyzyjnych - tych jest w jasny ciul. Agencje, Instytuty... i każda o czymś decyduje, nie tylko "minister". Co do wiceministra się nie zgodzę, że "nic nie może". Może! Oczywiście, że jest uwiązany ogólnymi wytycznymi ale ma swoje spotkania, swoje zakresy obowiązków i swój obszar, którym się zajmuje. Od wpływu na ministra (nie, nie każdą pierdołę minister ustala z Tuskiem czy w ogóle o niej wie) po zwykłe łażenie do mediów i promowanie swojej twarzy. W mediach co i rusz występują wiceministrowie bo minister się nie rozdwoi. Jak rozumiem Razem taka promocja nie potrzebna - wszyscy ich już znają. No ale może problem polega na tym, że Razem w cale wizyty w TV nie pasują... coś jakoś Zandberg, jedyny tam kumaty się nigdzie nie pojawia, a wszędzie dają osoby, które wygadują takie farmazony, że szok, że tak się da. W sumie to posłuchaj sobie komisji śledczych jak mało minister wie. I nie, to nie ironia. Wiem, że to "brzmi słabo" jak ich tam grillują ale taka jest rzeczywistość. Nie ma zwyczajnie "bata", żeby sobie minister wiedział wszystko co się dzieje w 1500 osobowym ministerstwie i o wszystkim decydował.


mega444PL

> Przypominam, że przed ustaleniami koalicyjnymi mówiło się o ministerstwie dla Razem, a niepoprawni optymiści nawet o dwóch! Nie wiemy jak przebiegały rozmowy ale ja obstawiam, że Razem się wycofało, a nie nikt im nic nie dał. Miało dostać ministerstwo zdrowia, którego nikt nie chce, bo wymagane są reformy do których trzeba pieniędzy. Razem deklarowało, że mogą wziąć odpowiedzialność za ten resort jeżeli w umowie koalicyjnej zostanie zawarty ich postulat 8% PKB na służbę zdrowia. W umowie koalicyjnej nie ma konkretnych zapisów poza ogólnikowym "podniesiemy nakłady na służbę zdrowia". Nie rozumiem skąd zdziwienie że Razem nie weszło do rządu, tylko po to by brać odpowiedzialność za najbardziej kłopotliwe ministerstwo, które wymaga zwiększenia finansowania.


Kaagular

Nawet konkretnie cytując Zandberga: "Nie możemy wziąć odpowiedzialności za kluczowe dla nas ministerstwa bez gwarancji finansowych koniecznych do realizacji programu" i "*Niestety nie udało nam się przekonać partnerów, żeby takie rozwiązania w tej umowie (koalicyjnej) się znalazły, one są dla nas kluczowe, bo żeby wziąć odpowiedzialności za ministerstwo, musimy mieć środki do tego, żeby realnie wdrażać te programy* - powiedział. *Nie możemy wziąć odpowiedzialności za te ministerstwa, które są dla nas kluczowe, dlatego Razem nie wyśle swoich polityków do Rady Ministrów, Razem nie wejdzie do tego rządu, natomiast wesprze jego powołanie, wesprze wotum zaufania* - powiedział." Ministerstwa w liczbie mnogiej. No i ta mnogość rozkłada Razem na łopatki. Otóż problem w tym, że nigdy nie ma tak, że "ministerstwa dostaną swoje gwarancje" bo procent generalnie to jest 100 (pomijam zadłużenie bo finalnie to nadal 100). To, że Razem nie chce "świecić oczami nie mając kasy" to jest olanie ich wyborców, a nie super postawa. Otóż Razem powiedziało wprost chociaż innymi słowami: "nie, tyle kasy co jest to jest dla nas za mało, nie zmienimy niczego, dosłownie zero". A wiesz, w ramach nawet takiego MZ można zmieniać.... o matko, milion rzeczy. A jak Razem widzi zmiany jedynie w ten sposób, że trzeba dosypać pieniędzy to nie wiem komu taka partia potrzebna. No i nie wiem czy kiedykolwiek Razem powiedziało któremu ministerstwu te % by chcieli zabrać, chyba nie ;)


mega444PL

*"Musimy to uczciwie powiedzieć - w kilku kluczowych dla nas obszarach rzeczą absolutnie zasadniczą były gwarancje.* ***Byliśmy gotowi do tego, żeby wziąć odpowiedzialność za konkretne ministerstwa, na przykład ministerstwo, które zajmowałoby się polityką mieszkaniową, albo Ministerstwa Zdrowia****. (...) To trudne ministerstwa, do których wiele partii się nie pali. My mieliśmy warunek - tym warunkiem była gwarancja środków finansowych" - powiedział polityk.* Drugim ministerstwem było ministerstwo od polityki mieszkaniowej. Oczywiście, że wszystkie ministerstwa dzielą jedną pulę budżetu, ale udawanie że da się naprawić służbę zdrowia lub problem mieszkaniowy samą zmianą prawa jest absurdalne. Są to też dwa podstawowe postulaty Razem. Ministerstwa związane z innymi postulatami są zajęte: zmiany w edukacji (podzielone ministerstwa między KO/NL), prawa pracownicze (NL) lub nie da się wykonać przez konserwatywną Trzecią Drogę (aborcja, rozdział państwa od kościoła) lub przez liberalne KO (zwrot w stronę socjalizmu na wzór Skandynawii). Nie dziwi mnie, że nie dostali gwarancji na budżet skoro nawet nie są potrzebni do większości, ale tym bardziej oczekiwanie, że wejdą do rządu by tylko siedzieć na stołkach jest dla mnie zaskakujące. Zwłaszcza, że na podstawie moich obserwacji największe pretensje mają wyborcy innych partii, a nie wyborcy Lewicy albo konkretniej Razem.


JustWantTheOldUi

"Odpowiedzialność jest wtedy, kiedy nie denerwujesz Pana Premiera Donalda Tuska. Czego nie rozumiesz komuchu?"


Kaagular

No i pewnie widać dlaczego to "wyborcom Razem" nie przeszkadza. Bo mają tego typu wyjaśnienia. No i spoko, jak Ci pasuje, że "Twoja" (oczywiście nie wiem czy Twoja, taki skrót) partia nic nie może, znika z mediów, jest wykluczana tu i tam, a mogła być w dokładnie odwrotnej sytuacji i jeszcze przy okazji O MILIMETR zmienić Polskę w dobrym kierunku to okej. Swoją drogą Korwiniści też w sumie całe lata byli dumni z "protokołu 2%" ;) Także co, no spoko. Oby tak dalej można by powiedzieć :)


Fretzorz

Akurat się z tym nie zgodzę, bo taka wiceministra pracy Aleksandra Gajewska z przyjemnością uwaliła też swoim głosem w sejmie poprawki do ustawy rządowej popierane przed ADB xd


JustWantTheOldUi

Bo dobry wiceminister poza codzienną pracą i rządzeniem, pomaga też swojemu ministrowi gdy ten ma problem ze wzięciem odpowiedzialności za uwalenie swojej ustawy.


pothkan

> Bo "rządzenie" to też codzienna praca, a nie tylko ustawy/rozporządzenia. Aha, no i co to rządzenie daje Nowej Lewicy? W sondażach dramat. Sukcesy malutkie i niezauważalne, a tracą bo muszą świecić oczami za liberalny program koalicjantów. > Wiceministrowie "coś" mogą, a nie nie mogą nic. No właśnie nie, wiceminister gówno może. A najpewniej nic więcej Razem nie zaoferowano (choć "paprotki" z KO resorty dostały).


Kaagular

A jak tam poparcie Razem bez tych wice? Święci tryumfy? Lewica słabuje, bo gada o wiadomo czym zamiast o sprawach ważnych dla szerokiego grona wyborców. Gawkowski właściwie nie istnieje jako wicepremier (przypomnij sobie poprzednich wicepremierów, niebo a ziemia). Jako minister cyfryzacji (ważne imo ministerstwo, za PISu bardzo aktywne) to już dosłownie nic. ADM - jedno z najważniejszych ministerstw przez ostatnie lata, idealne dla Lewicy i co? A no i nie wiem co. Chyba nic? Znaczy no czasem wypowie jakieś złote myśli w stylu „Kończą się czasy konkurowania z Europą niskimi kosztami pracy”. Lewicowy protokół 2%? Kotula - pozwól, że nie skomentuję. Wieczorek - kto? A coś mi się obiło o uszy, że nauka w kryzysie jest. Także na czym ma rosnąć jak oni sobie robią jajca? I jak tak to może uznamy, że i minister "nic nie może"? Czyli albo "Premier albo nic!" A może Razem od zawsze wie, że ich teorie są wspaniałe jak pozostają teoriami?


pothkan

> A jak tam poparcie Razem bez tych wice? Święci tryumfy? Na obecnej sytuacji obie strony tracą. I tak naprawdę dobrych scenariuszy nie ma. Lewica ma w Polsce pod górkę nawet bez własnych błędów, a tych niestety nie unika. > A może Razem od zawsze wie, że ich teorie są wspaniałe jak pozostają teoriami? A może Razem miało zwyczajnie rację, przewidując że w tej koalicji gówno będzie, a nie realizacja lewicowych postulatów? Co przecież sam przyznałeś komentując "osiągnięcia" ministerek i ministrów z NL.


Kaagular

Ależ oczywiście, że dobrze przewidzieli. No tyle, że chyba sami siebie kreują na takich, którzy "umieją", "zrobią", "są lepsi"? Czy nie na tym polega realizacja, że się realizuje? Zresztą czyli co. W tej kadencji wywieszona biała flaga, w następnej jak dajmy na to się dostaną do sejmu to też biała flaga... Rozumiem, że biała flaga przestanie powiewać jak Razem dostanie 51% miejsc w sejmie. A może wtedy powiedzą, że w sumie bez większości konstytucyjnej też nic się nie da zrobić i biała flaga? No to wiedz, że PSL, .N, PL2050 cały czas coś sobie ugrywają. To tu, to tam. Nawet przecież Lewica ugrywa, posłów w UE ma? A ma. Prezydenta miasta chyba nie mają żadnego (a Konfa ma xD), z radnymi itd. też nie najlepiej. A Razem wyśle na debatę kobitkę, dla której grunt to nie koszt inwestycji "bo już jest".


pothkan

Powtarzam - problemem jest nie tyle to, że Razem nie ma w rządzie, tylko że nie wiadomo, po co jest w nim Nowa Lewica - bo niewiele ugrywa programowo i nie potrafi się postawić koalicjantom. Ale zgadzam się, że rozkrok to najgorsze rozwiązanie. Albo cała lewica powinna być w rządzie i twardo w nim rozgrywać swój program (czego NL jakoś nie potrafi, a dodajmy że wcale nie potrzebuje do tego Razem, sama ma dość mandatów), albo cała lewica powinna przejść do konstruktywnej opozycji.


Kaagular

Jak to nie wiadomo po co Nowa Lewica jest w rządzie? Bo jakby nie była to byłyby nowe wybory i coś mi się wydaje, że PIS by ich o koalicję i współrządzenie nie pytał. PIS bo wątpliwe jest, żeby ludzie (a nie trzeba by było ich wielu) nie odwrócili się od takiej "koalicji" co to się nie umie koalicjować. Najwięcej by zyskała "aternatywa" czyli Konfa. Dlatego. Problem Razem jest taki, że Nowa Lewica swoje próbuje ugrać, a Razem nijak nie ma jak. "Alternatywą" już nie zostanie, za późno na to wydaje mi się, a i zresztą trochę nie ma jak. Zaczną naparzać w SLD i Wiosnę?


ASKL11

W sumie to chyba nie do końca, bo to właśnie Razemki ciągną w górę, a reszta pcha partię pod próg wyborczy


StorkReturns

Bedzie pierwszy test z głosowaniem na prezydenta. W sumie trochę sparing, bo jeszcze jest druga tura (do Sejmu już takiej ulgowej taryfy nie ma). Jak kandydat Razem dostanie więcej niż 3%, to osobiście napisze na r/polska, że ze mnie dupa a nie prognostyk. Stawiam bardziej na między 1 a 2%.


MahouShitpost

IMO, z planktonu to w tych prezydenckich wszyscy wyjątkowo mało dostaną - najprawdopodobniej w wyborach będzie trzech kandydatów z mocnymi szansami wejścia do drugiej tury (Trzaskowski, Hołownia, i bliżej nieokreślony random z PiSu), więc wyborcy będą taktycznie głosować już w pierwszej turze.


kamiloslav

!remindme 1 year Edit: nie mam pojęcia jaki jest obecny format na to :/


RemindMeBot

I will be messaging you in 1 year on [**2025-06-22 18:10:15 UTC**](http://www.wolframalpha.com/input/?i=2025-06-22%2018:10:15%20UTC%20To%20Local%20Time) to remind you of [**this link**](https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1dlyv3j/trzęsienie_ziemi_w_lewicy_w_najbliższych/l9sl80v/?context=3) [**3 OTHERS CLICKED THIS LINK**](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Reminder&message=%5Bhttps%3A%2F%2Fwww.reddit.com%2Fr%2FPolska%2Fcomments%2F1dlyv3j%2Ftrz%C4%99sienie_ziemi_w_lewicy_w_najbli%C5%BCszych%2Fl9sl80v%2F%5D%0A%0ARemindMe%21%202025-06-22%2018%3A10%3A15%20UTC) to send a PM to also be reminded and to reduce spam. ^(Parent commenter can ) [^(delete this message to hide from others.)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Delete%20Comment&message=Delete%21%201dlyv3j) ***** |[^(Info)](https://www.reddit.com/r/RemindMeBot/comments/e1bko7/remindmebot_info_v21/)|[^(Custom)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Reminder&message=%5BLink%20or%20message%20inside%20square%20brackets%5D%0A%0ARemindMe%21%20Time%20period%20here)|[^(Your Reminders)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=List%20Of%20Reminders&message=MyReminders%21)|[^(Feedback)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=Watchful1&subject=RemindMeBot%20Feedback)| |-|-|-|-|


kamiloslav

Remindme! 1 year


ASKL11

Ogólnie obecnie samo Razem ma około 2%. Nie mówię, że wyjście sprawi, że poparcie poszybuje w górę, ale nie będąc obarczone szyldem Lewicy to może powalczyć o trochę więcej niż ma obecnie, szczególnie jak będą głosić postulaty, które faktycznie dotyczą przeciętnego obywatela. Wiadomo, że nie ma co liczyć na to, że nagle kandydat Razem wyląduje w II turze, ale może pewną pulę zgarnie.


aneq

Jest dokładnie na odwrót - Razem ma swoje lojalne 1% wyborców i przy okazji swoją otwarcie antyliberalną retoryką odpycha socjalliberałow od Lewicy w stronę KO. W wyborach do europarlamentu Razem dostało zaledwie 1/5 głosów całej listy i pisanie jakoby ciągnęło Lewicę do góry jest co najmniej nie na miejscu. Jednocześnie nie jest skłonne walczyć o nieliberalny elektorat z PiS bo jest dla tego elektoratu zbyt antykościelne i antytradycyjne. Oni nawet nie są w stanie założyć struktur w całej Polsce a co dopiero próbować zawalczyć o zwycięstwo. Wóz albo przewóz, bo na razie jedyne co pokazuje po sobie Razem to chęć do bycia wieczną kanapą.


pothkan

Niestety to nie takie proste. Elektorat Lewicy jest niekompatybilny i chyba jednak najzwyczajniej się nie dodaje. Chyba, że dojdzie do sytuacji podbramkowej a la Francja w tym momencie.


LameBasist

Oh no. Anyway...


Substantial_Pie73

Eh, czyli następne wybory wygra PiS, bo 3 partie lewicy pod progiem.


pothkan

Gorzej, bo nieważne kto wygra - rządzić będzie ten, kto (PO lub PiS) się dogada z Konfederacją.


FluffyRedCow

Czekam na koalicje PoPIS anty Konfa.


StorkReturns

Do tego żeby powstałao POPiS (poza zamarznięciem piekła, ale to pewnie jeszcze wykonalne) Konfa by musiała mieć dużo więcej niż kilknaście procent. Z przyjaznym prezydentem możliwy jest rząd mniejszościowy. W zasadzie taki rząd niewiele się różni o tego, co jest teraz. Duda podpisuje wszystkie niekontrweryjne rzeczy (np. o ochronie zabytków), a wetuje to, które są przedmiotem kontrowersji. Sejm z rządem mniejszościowym przyjmowałby ustawy o ochronie zabytków, a nie przyjmował rzeczy kontrowersyjnych. A rząd rządziłby tak samo.


pothkan

Nierealne, choć oczywiście byłoby to lepsze niż ww.


[deleted]

[удалено]


Zanshi

Nowa Lewica to Wiosna i SLD. Lewica Razem to od dawna Razem. 3 partie, czego nie rozumiesz?


TheReedFish_

Ale wiosna i SLD już nie istnieje. Połączyli się w jedną partię - nowa lewica.


Zanshi

I to w 2021, rzeczywiście. Ale widać utarło się że to dwie partie. Sam myślałem dotąd że dopiero po wyborach się połączyli a szli pod szyldem nowa lewica tylko jako komitet wyborczy


Kwpolska

Wewnątrz NL istnieją dwie frakcje (ex-SLD i Wiosna). Biedroń ma niewspółmiernie dużą władzę w partii, która pozwoliła mu objąć wszystkie trzy mandaty, które przypadły lewicy w eurowyborach.


no_idea_help

Niech to się rozpadnie, bo nie ma na kogo w tym kraju głosować mając lewicowe poglądy. Z drugiej strony, jak ma nam grozić znowu rząd pisu albo o zgrozo pisu z konfederosją, to chyba czas zamknąć jakiś rozdział w życiu i wypierdalać z tego cyrku. Ciężka sprawa.


KajmanKajman

Skąd to dziwne uwielbienie er polska że konfa wejdzie z PiSem? Nigdy się nie wydarzyło, nigdy nie było blisko, ale słychać o tym jak o świętym mikołaju przed gwiazdką z tylko jednego miejsca.


TheReedFish_

https://preview.redd.it/9v18fw1to98d1.jpeg?width=1053&format=pjpg&auto=webp&s=875406def33e8eba5cb7a9b2a87710f08c007dfd Maile dworczyka + to, że ostatecznie z PiS spadochroniarze idą do konfederacji(Wipler) oraz to, że PiS ma szansę jedynie z nimi wejść w koalicję, bo resztę opozycji gnębił przez 8 lat jak tylko mógł + to, że kiedy PiS zaproponował rozmowy o tworzeniu rządu z konfederacją i PSL to zjawiła się konfederacja no i to, że podczas wyborów samorządowych konfederacja i PiS zawiązały sojusz w Bydgoszczy.


KajmanKajman

"to zjawiła się konfederacja" No tak, zapomniałem, że w naszej obecnej koalicji zawsze się myśli, że nawet jak się zgadzasz w danej sprawie z PiSem, to nie możesz zagłosować, tylko musisz na przekór bo to PiS, a PiS to zło XDDDDD


no_idea_help

Konfederaci to dla mnie kompletnie niewiarygodna partia skrajnie prawicowych populistów. Jeśli uznają, że wejście do rządu z pisem się opłaci to dorobią sobie do tego całą ideologię a ich wyborcy łykną to jak młode pelikany. A do tego czasu będą się zarzekać, że nigdy =)


KajmanKajman

Każdy polityk to populista, a jeżeli myślisz, że Kosiniak-Kamysz albo Zandberg to nie populiści, to nie wiem co ci powiedzieć. "Jeśli uznają, że wejście do rządu z pisem się opłaci to dorobią sobie do tego całą ideologię a ich wyborcy łykną to jak młode pelikany." Mieli taką szansę w tamtej kadencji. Trochę zrobili z tego aferę, ale tego pewnie nie pamiętasz. Konfederacja miała dużo okazji żeby przypodobać się PiSowi, a PiS dużo szans żeby próbować przekabacić konfę, ale co nam nasz Polski sejm pokazał, to że dogadują się jak pies z kotem. Podsumowując, bierzesz rzeczy z dupy bo ich nie lubisz, ironicznie sam sobie dorabiasz do tego ideologię. "skrajnie prawicowych" Jak rozumiem skrajnej prawicy nigdy nie widziałeś w życiu na oczy? Bo nie biorę że Razemków bierzesz za komunistycznych a Lewicę za lewicowych ekstremistów?


no_idea_help

Tak tak, Lewica to populiści. Faktycznie postulaty lewicy są wśród polaków popularne i zapewniają im łatwe głosy. Polacy to w końcu postępowy i lewicowy naród. XDDDDDDD


KajmanKajman

Ty wiesz co oznacza populizm czy nie wiesz co oznacza populizm? Bo jeżeli postulaty konfederacji uważasz za takie 'popularne' to aż dziw że nie wygrali jeszcze XDDDD W ten sposób konfa a wcześniej wolność stała się populistyczna od poprzednich wyborów, a lewica od 30 lat, bo jakoś skądś te głosy mają ;) Naprawdę, płakanie o partię która dostała 9 procent że jest populistyczna to ostra odklejka tęczówków z reddita


no_idea_help

Wyznawcy konfederacji nigdy nie przestaną mnie bawić. No zobaczmy, czy ja wiem czym jest populizm. Tu mamy definicję ze słownika https://wsjp.pl/haslo/podglad/70180/populizm A tu z wikipedii https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Populizm#:~:text=Potocznie%20populizm%20oznacza%20dzia%C5%82ania%20polityczne,spo%C5%82ecznym%20i%20sk%C5%82adanie%20nierealnych%20obietnic. No zastanówmy się teraz, która z partii politycznych opiera swój przekaz na tym co ich zdaniem jest naszym interesem narodowym i czego polacy chcą :) która w kółko powtarza hasełka o brukselskich czy wielkomiejskich elitach oderwanych od zwykłych obywateli? Która neguje takie oczywistości jak zmiany klimatyczne żeby podlizać się większości która ich nie rozumie? W której partyjce znajdzie się miejsca dla każdego wliczając w to różnej maści foliarzy, byleby tylko zagospodarować ten elektorat? Podpowiedź - zaczyna się na K a ich ulubionym narzędziem przekazu jest gaśnica.


KajmanKajman

Powiedziałbym coś o drugiej stronie, pełnej kolorowych uśmiechów, szczęśliwych przybywających na pontonach inżynierach i lekarzach, równości kobiet i w ogóle raju, ale to nie jest populizm. Na 100%. Idź się śmiać do swojego kółeczka walenia konia <3